Geoblog.pl    beztroski    Podróże    Azja południowo-wschodnia 2011 - 4 miechy na ryżu:-))    Miasto kontrastów
Zwiń mapę
2011
16
lis

Miasto kontrastów

 
Indonezja
Indonezja, Jakarta
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14293 km
 
Dzielnica w której zamieszkują turyści plecakowi,wygląda trochę jak slumsy.Hostele ,których zresztą niewiele,często wyglądają jak mega norki.Jak i w całym mieście,turystów tu jak na lekarstwo.Po stolicy spodziewaliśmy się czegoś więcej, w końcu to serce 240 milionowego kraju.

Jakarta jest dosyć chaotyczna,pośród budek,budeczek i domków ze sklejki wyrastają okazałe wieżowce.

Szwędamy się po mieście,szukając ciekawych miejsc.Napewno jednym z nich jest usytuowany w centrum ogromny park z wieżą wysoką na 137m, na którą wjechaliśmy.Niedaleko jest też największy meczet w calej Azji oraz sąsiadująca z nim piękna katedra.

Odwiedziliśmy też Taman Mini Indonesia Indah,oddalony jakieś 25km od centrum ,ogromny ( 100hektarów powierzchni) kompleks przedstawiający całą Indonezję w pigułcę – już wiemy gdzie pojedziemy następnym razem:-)).W Taman Mini jest też mnóstwo ciekawych muzeów i wystaw – np. insektów,fauny i flory,ale też muzeum transportu,techniki ,wojskowe,żeby to wszystko zobaczyć trzeba by tu chyba z tydzień spędzić.

Trafiliśmy też do portu,gdzie stacjonuje ostatnia chyba na świecie żaglowa flota handlowa.Ogromne drewniane szkunery są jak z innej epoki.

Ciekawostka.Chodniki w tym kraju (jak i w całej Azji) nie są dla pieszych.To istny tor przeszkód.Są dziurawe i poniszczone,często poustawiane są na nich wielkie donice,albo drzewa z gałeziami uniemożliwiającymi przejście.Tubylcy rozstawiają się na nich ze swoimi kramami,albo urządzają warsztaty w których naprawiają skutery.Uwielbiają też parkować swoje motorki w poprzek chodników,a jeśli tylko jest możliwość to chętnie po nich jeżdżą. Przejścia dla pieszych to też fikcja,nikt tu przechodniowi nie ustąpi.

Pojawił się nowy środek transportu – bajaje.Małe pierdzące,śmierdzące,trzęsące się motorki z mini kabiną dla 2 pasażerów.

Zegnamy się pomału z Indonezją i 19 listopada rano wylatujemy do Kuala Lumpur,a stamtąd 20.11 lecimy do Kuching na Borneo.Planujemy powrócić do Indonezji,ale tym razem na Sumatrę,jednak to dopiero pod koniec grudnia.Definitywnie zrezygnowaliśmy też z Filipin,niestety nie wystarczy nam czasu.



Informacje praktyczne:



Hostel Asri – 130.000Rp (mini pokoik z Air-con.)



Bajaj po mieście – 10.000 – 15.000Rp za kurs



Autobus miejski TransJakarta – 3500Rp za jazdę
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
MD
MD - 2011-11-18 14:06
Fota robotników -ZAWODOWA! :D
 
anitapawel
anitapawel - 2011-11-18 18:09
Jaka konkurencja nie maja szans, poza tym widzisz ze wszystkie zaparkowane! Madzik gdzie towlasciwe nietoperzowe zdjecie?? Chce zobaczyc jak sie blowjobuje!!!!
 
 
beztroski

Magda i Rafał
zwiedzili 5% świata (10 państw)
Zasoby: 119 wpisów119 101 komentarzy101 1019 zdjęć1019 0 plików multimedialnych0