Geoblog.pl    beztroski    Podróże    Azja płd.-wsch. - 4 miechy na ryżu - część 3    Święta,szpital i czary.
Zwiń mapę
2014
12
sty

Święta,szpital i czary.

 
Tajlandia
Tajlandia, Kopayam
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16193 km
 
Dawno nic nie zamieszczaliśmy na naszym blogu – wiemy i przepraszamy,ale tak dużo się działo,a zarazem tak leniwie spędzaliśmy czas,że nie bardzo było o czym pisać.Wiedzieliśmy,że kiedy wrócimy do Tajlandii,to tak naprawdę skończy się podróż i rozpocznie się urlop.
Samą wyspę KoPayam opisywaliśmy w zeszłym roku,teraz przyjechaliśmy na święta do Wojtka,którego też już znacie.
Czas świąt podobny jak w domu:-),tylko bez choinki,rodziny,całej krzątaniny,trzepania dywanów i mycia okien za to z uroczystą kolacją wigilijną w gronie znajomych.Był barszczyk,opłatek,karpia zastąpiła godnie barakuda,a kompot z suszu nasza polska żubrówka:-).
Drugiego dnia świąt musieliśmy udać się po poradę.Miśka prawdopodobnie coś użarło w nogę i rana potrzebowała interwencji,bo wdało się zakarzenie.W tym klimacie nie należy zresztą bagatelizować żadnych ran i teraz już to wiemy.Pojechaliśmy do lokalnego szpitala,choć bardziej pasuje nazwa placówka medyczna,gdzie wykonywane są podstawowe zabiegi.Panuje tu niebywale luzna atmosfera,personel bez kitli,na bosaka,uśmiechnięty,mało profesjonalny,ale wierzę ,że znający się na swojej pracy.Miśka trochę pomęczyli,pocieli,wyczyścili ranę i kazali przyjeżdżać codziennie na dezynfekcję i zmianę opatrunku.Biedny Miś ma zakaz kąpieli do odwołania,a tu woda na KoPayam czysta – kryształ,daje ochłodę przed palącym słońcem.
W tym samym czasie Wojtek koziołkował na swoim skuterze ,do dziś zresztą nie wiemy jak to się stało.Kolega wybrał niekonwencjonalną metodę leczenia – lokalnego szamana Archampuna.Szaman oczywiście jest nowoczesny,chodzi w levisach,ma długie potargane włosy,wielki amulet na szyi,pali zioło popijając browarkami i ma niebywałe oczy – magiczne ,spokojne ,opanowane.W jego oazie poznaliśmy ludzi,których leczenie jest żywym przykładem zdolności szamana.Raczej sceptycznie podchodzę do tego rodzaju lecznictwa,ale do dziś żałuję ,że nie pojechaliśmy do niego zamiast do szpitala,może mąż szybciej wrócil by do formy.Wojtka cudem postawił na nogi już w dwa dni po wypadku – 2 żebra pęknięte,ale reszta ok.
W międzyczasie powitaliśmy nowy rok,były fajerwerki i impreza na plaży – rano znów główka bolała.
Potem Wojtek musiał wyjechać na chwilę z wyspy.Na jego prośbę godnie powitaliśmy koleżankę Marcelę z Chile,która przyjechała go odwiedzić.Pierwszy raz w życiu stałam na przystani z plakatem pt.”Witamy Marcelę z Chile”:-)).Śmiechu co niemiara,różni ludzie zainteresowani lub nie podchodzili do nas,witali się i co prawda mówili,że nie są z Chile,ale zawsze mogą być.Nareszcie zgłosiła się i sama Marcela,zaskoczona,w lekkim szoku,a jej mina – bezcenna:-).Urocza kolacyjka wyjaśniła całą sytuację i brak Wojtka na powitanie.Kolejne dni spędzaliśmy już we czwórkę,leniwie lub bardziej aktywnie.
KoPayam trochę nas wciągnęła,nie możemy stąd wyjechać,leniwe poranki,spacery,plaża,zachody słońca – pobiliśmy nasz rekord – 24 dni w jednym miejscu i ani przez chwilę się nie nudziliśmy.Czy to znaczy że się starzeje,czy też znalezliśmy swoje miejsce? Ha,ha.
Wyspa jest urocza i choć turystów dosyć dużo,bo to pełny sezon,to na plażach wciąż pustki.Można byłoby tu osiąść na dłużej,co zresztą wielu turystów uczyniło,zapomnieć o cywilizacji,realnym życiu,co nam się udało zrobić,niestety jednak powrót do domu zbliża się wielkimi krokami i czas zaczyna nas gonić.Niebawem ruszamy w nowe miejsce.

Info praktyczne:

Prom Ranong – KoPayam- 200bath/20pln/os

Bungalow w Lazy Hut – 350/bath – 35pln

Bungalow w Baan Suan Kayoo Cottage 2 – 550bath/55pln

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
BoRa
BoRa - 2014-01-12 22:36
Plaża fantastyczna!
 
 
beztroski

Magda i Rafał
zwiedzili 5% świata (10 państw)
Zasoby: 119 wpisów119 101 komentarzy101 1019 zdjęć1019 0 plików multimedialnych0